6 MIEJSC, KTÓRE TRZEBA ZOBACZYĆ W SŁOWENII

Słowenia to miejsce, do którego mam wyjątkowy sentyment. Spędziłam tam prawie pół roku, studiując na Uniwersytecie Primorska w Koper – niewielkim, ale uroczym nadmorskim miasteczku. Pojechałam tam razem z przyjaciółką ze studiów, niestety zanim jeszcze poznałam Piotrka.. Jest to jednak jedno z tych miejsc, do których na pewno Piotrka zabiorę, bo jest zupełnie wyjątkowe! W tym wpisie chciałabym pokazać Wam miejsca, które moim zdaniem koniecznie trzeba w Słowenii zobaczyć 🙂

Predjamski Grad

Zamek w Predjamie jest jednym z najpiękniejszych zamków nie tylko w Słowenii, ale również w całej Europie. Został wbudowany w jaskinię (Predjamska Jama), do której dostać można się z podziemi zamku. Widok ten wywiera naprawdę niesamowite wrażenie!

Jaskinia ma aż cztery poziomy, została wyżłobiona przez rzekę Lokvaj, która nadal tamtędy przepływa a jej zwiedzanie zajmuje około 45 minut (trzeba wykupić dodatkowy bilet). We wnętrzach zamku zobaczyć można również ekspozycje przedstawiające jego historię. Jeśli jednak nie lubicie wizyt w obiektach muzealnych, warto tu przyjechać chociażby po to, żeby zobaczyć to magiczne miejsce z zewnątrz 🙂

Jaskinia w Postojnej (Postojnska Jama)

Niedaleko zamku Predjama znajduje się Jaskinia w Postojnej, która jest największym kompleksem jaskiń w Słowenii, a także jednym z najczęściej odwiedzanych w całej Europie. Miejsce to cieszy się w Słowenii ogromną popularnością, dlatego wybierając się tu w szczycie sezonu trzeba liczyć się z dużymi kolejkami, w których stoi się czasami nawet po kilka godzin. Jednak zdecydowanie warto!

Jaskinię zwiedza się w grupach z przewodnikiem, po części kolejką, po części na piechotę. Cała trasa zajmuję ok. 1,5 godziny, a bilety do samej jaskini kosztują ok. 20 euro (obecnie wg. strony internetowej: dorośli 23,90 euro, studenci 19,90 euro). Bogactwo różnego rodzaju nacieków sprawia, że możemy poczuć się w niej jak w podziemnym pałacu.

Niestety nie mam dobrej jakości zdjęć z wnętrza jaskiń, dlatego odsyłam Was na stronę internetową Postojnej.

Jezioro Bled

To chyba moje ulubione miejsce w całej Słowenii. Jest przepiękne, magiczne. Brak mi słów, żeby je opisaćć, trzeba je po prostu zobaczyć!

Jezioro z niesamowitą turkusowo-zieloną wodą oraz niewielką wysepką na środku, na której znajduje się barokowy kościółek. Wznosząca się nad jeziorem pionowa skała z zamkiem na jej szczycie oraz monumentalne, ośnieżone pasma Alp. To jeden z najpiękniejszych widoków jakie kiedykolwiek widziałam:)

Lubljana

Stolica Słowenii jest niezwykle klimatyczna. Jeśli możecie spędźcie tutaj trochę więcej czasu i zostawcie mapę, niech Was poniosą nogi i poprowadzi ciekawość. Pozwólcie sobie na chwilę „zgubić się” w gąszczu klimatycznych uliczek i kafejek, a zobaczycie to co w Lubljanie najpiękniejsze.

Koper

To urocze, małe nadmorskie miasteczko i to tutaj mieszkałyśmy w trakcie naszego Erasmusa na Uniwersytecie Primorska. Nie wiem jak to miejsce wygląda w szczycie sezonu, ja spędziłam tam kilka miesięcy od lutego do czerwca i w tym okresie jest fantastycznie. Koper ma niewielką starówkę z wąskimi uliczkami, położoną nad samym morzem, w której kryje się kilka klimatycznych kafejek. Szczególnie polecam też zjeść śniadanie w jednej z kafejek nad brzegiem morza (za jedyne 2-3 euro). Jedźcie tam, jest cudownie ! 🙂

Piran&Portorož

Kolejne dwa, urokliwe nadmorskie miasteczka, w których nie sposób się nie zakochać ! O nich napiszę Wam jeszcze więcej w następnych wpisach. Tymczasem kilka zdjęć na zachętę 🙂

Jeśli jeszcze nie macie planów na tegoroczne wakacje, gorąco polecam Wam Słowenię. To w dalszym ciągu mało znany i popularny kraj w Europie, a ma naprawdę dużo do zaoferowania. Jeśli macie jakieś pytania, piszcie 🙂